cafemama.pl

Chciałem zapytać jak to wygląda z praktycznego punktu widzenia, jeśli chodzi o wytrzymałość urządzeń do transportowania osób niepełnosprawnych. Miałem ostatnio okazję być w jednym ze szpitali ortopedycznych i muszę przyznać, że na pierwszy rzut oka te urządzenia wyglądają raczej na takie, któr nie są w stanie przenieść dorosłego faceta.

Jeśli widziałeś taki sprzęt w szpitalu to jestem przekonany, że wszystko było z nim w porządku. Nie mogliby sobie pozwolić na to, żeby oferować pacjetnowm niepewny sprzęt. Z drugiej strony poszczególne urządzenia nie muszą wyglaać wcale na solidne, bo ważne są jej realne możliwości ))

Dokładnie tak jak pisze kolega, realne możliwości. Do produkcji takich urządzeń używa się teraz takich komponentów, że nie wygląają one jak stalowe potwory, a mogą zdecydowanie więcej. Jakiś czas temu miałam w domu niepełnosprawną babcię, która musiała używać takich sprzętów. Wtedy też miałam okazje podejrzec z czego one są zbudowane.

A widzicie o tym nie pomyślałem. Przyszło mi teraz jeszcze cos do głowy, że jeśli takie urządzenia byłyby masywne, a do tego jeszcze masa danej osoby, to trudno byłoby się z tym przemieszczać...

Przemieszczać na pewno by się udało, ale pewne problemy mogłyby wystąpić. Urządzenia, których używamy w szpitalu, w którym pracuje też tak wyglądają, ale mogą naprawdę wiele. Ostatnio mieliśmy na przykład gościa, który ważył ponad 150 kilogramów i też spokojnie urządzanie sobie poradziły.

A to pewnie macie urządzenia z firmy Maza-Med, która dostarcza swoje rozwiązania zarówno klientom detalicznym, jak i tym instytucjonalnym. Są znanmi przede wszywstkim z wytrzymałości swoich produktów. Tutaj nie ma miejsca na błędy, każdy centrymetr urządzenia musi być starannie zaplanowany i co najważniejsze tak właśnie jest.

I super, tak powinno być...

Najważniejsze jest ostatecznie dobro pacjenta i jego zdrowie.