cafemama.pl

Odpowiadam za zaopatrzenie w hospicjum, w którym pracuję. Ostatnio jeden z lekarzy zwrócił mi uwagę, że powinniśmy zainwestować lepsze krzesła ratunkowe. Rzeczywiście część z tych krzeseł, które mamy, to myślę, że pamiętają lata 90’, więc już najwyższa pora je wymienić.

A jestem ciekaw, czy to prywatna czy publiczna placówka?

Myślę,że jakby była prywatna, to nie byłoby takiego problemu Przecież na prywatnych to się grube kokosy zbija.

No i tu was zdziwię, że to prywatny ośrodek Czy raczej niedawno przekształcony na prywatny, bo rzeczywiście przez długie lata była to placówka publiczna. Sporo zostało po nich sprzętów jeszcze.

To wszystko tłumaczy. W takim razie te urządzenia pamiętają pewnie jeszcze dawniejsze czasy, niż poprzednie stulecie Dziwię się, że od razu nie powymienialiście…

Cóż, skoro nasza służba zdrowia jest w tak marnym stanie, to co się dziwić… Co do zaś oferty takich krzeseł ratunkowych, to myslę, że najlepszą ofertę ma firma DOWAN. Generalnie mają szeroki wybór różnych urządzeń i sprzętów dla ośrodków medycznych, jak i zwykłych sprzętów BHP.

Nigdy nie słyszałem wcześniej o tej firmie… jak to jest z ich urządzeniami? Jakiej firmy mają te krzesła? No i jak ceny?

Jeśli nigdy wcześniej o niej nie słyszałeś, to znaczy, że zaopatrywałeś się nie w tych miejscach, co trzeba Bo krzesła mają na przykład od Pensi, a te należą do najlepszych krzeseł ratunkowych, wykonanych zarówno z kompozytów, jak i stopu aluminium. Znajdziesz je tutaj: http://www.dowan.com.pl/oferta/pensi-rescue-oy/sprz%C4%99t-ratownictwa-medycznego/sprz%C4%99t-transportu-pacjent%C3%B3w/sk%C5%82adane-krzes%C5%82a-ambulatoryjne/. Masz je dokładnie opisane pod względem parametrów, w tym też ładowności (do 150 kg nawet). Masz też dostępny przy nich szereg różnych akcesoriów, które usprawniają korzystanie z nich.

Koleżanka akurat Ci poleca bardzo dobry sklep. Nasz szpital również kupuje u nich różne sprzęty i akcesoria. Co do firmy i tych krzeseł, to zdecydowanie firma jest dobra. Nie mieliśmy przypadków, żeby coś zwiodło, a jednak w szpitalu przerób takich sprzętów jest spory.

Skoro tak mówicie, to nie mam powodu, żeby nie wierzyć. Pozdrawiam!